Agata Polte
" Nowe Jutro "

Był to mój pierwszy #booktour razem z @nasz.ksiazkowir . Jestem mile zaskoczona całą akcją. Oprócz książki w przesyłce były żelkowe misie...ale ja nie o żelkach Wam chcę opowiedzieć, choć o tym też bym mogła pisać bo żelki kocham tak bardzo jak książki, a może to nie miłość tylko już nałóg.
O nałogu właśnie opowiada nam Agata Polte. Alkoholizm  niszczy życie całej rodziny. Oliwia chodzi do klasy maturalnej i każdego dnia wraca do domu po szkole myśląc co tam zastanie. Jej mama pracuje bo przecież jeść muszą. Tata Oliwii za to topi smutki w  alkoholu, obarcza siebie winą za śmierć córki, z którą jechał samochodem i mieli wypadek. Cała trójka musi poradzić sobie ze stratą. Niestety on obrał tą najgorszą drogę. Oliwia i jej mama patrzą jak on się stacza prowadząc  miarę normalne życie. Ale ileż można żyć pod jednym dachem z alkoholikiem...w końcu mówią dość i uciekają z domu. Mają nadzieję, że  wybierze jakąś drogę. 
 Bardzo dobrze, że autorka nie bała się pokazać nadużywania alkoholu. Nie oszukujmy się teraz coraz więcej rodzin boryka się z takim problemem. Odważne podejście do tematu oprawione w piękną historię miłosną. Wiem, że nie każdy zobaczy w tej opowieści dwa dna. Jeden to miłość, drugi alkoholizm. Bardzo piękna i wartościowa książka, która otwiera oczy na pewne sprawy.
Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę Agaty Polte.

Miłej Lektury
życzy
Turkusowa Kredka



Komentarze

Popularne posty