George R.R. Martin
" Jednookie Walety "
Liczba Stron: 510
Rok wydania 2019
Tom VIII

Kim jest autor książki to chyba wie każdy. Jego mistrzowska seria " Gra o tron " nadal wywołuje wiele emocji i wstyd się przyznać bo mam pierwszy tom i czeka na swoją kolej żeby go przeczytać. Kiedy dostałam " Jednookie Walety " nie wiedziałam czego się spodziewać. Martin zebrał wybitnych autorów, którzy stworzyli niesamowity świat. Jest to zbiór dziesięciu różnych opowiadań.
Opowiadania zazębiają się tworząc spójną całość. Nie odczuwa się różnicy pomiędzy jednym autorem a drugim. 
Na Ziemie przybywa kosmita Takizjanin z Takis. Jego lud zrzucił na Ziemię wirusa Dziką Kartę, by zniszczyć ludzkość, który tworzy z ludzi mutantów. Jedni są zdeformowani i tak odrażający, że nie można na nich patrzeć nazwani Dżokerami. Drudzy zaś nazwani Asami mają różne zdolności np. mogą zmniejszać istoty, powodują, że znikają przedmioty albo odbierają siły życiowe samym dotykiem. Doktor Tachion przyczyna wszelkiego zła prowadzi w Dżokerowie klinikę i w ten sposób chce odkupić swoje winy. Każde z opowiadań opisuje kogoś innego, będącego Asem bądź Dżokerem. Często bohaterowie przeplatają się w opowiadaniach.
Antologię zazwyczaj czyta się ciężko, w tym przypadku jest inaczej. Kończąc rozdział od razu brałam się za następny by móc dowiedzieć się co jest dalej. Książkę czyta się lekko i szybko. Jest pisana prostym językiem i nie przeszkadzało mi to, że nie znałam poprzednich tomów " Dzikich Kart ". Warto sięgnąć po nią i zagubić się w świecie Nowego Yorku i niesamowitych postaci. Podoba mi się też wpleciona w książkę polityka Stanów Zjednoczonych dyskretnie opisana. Jest to książka dla miłośników fantastyki i pikantniejszych momentów. Polecam ją z całego serca.

Miłej Lektury
życzy



Komentarze

Popularne posty