Andrew Caldecott
"Miasteczko Rotherweird"
Wydawnictwo Zysk I S-KA
Rok wydania 2020
Oprawa miękka
Liczba stron:614

Powieść kryminalna, historyczna i przygodowa w jednym, a do tego wyjątkowo zabawna w typowo brytyjski sposób… Uroczy Harry Potter dla dorosłych!”. – „Sunday Independent”

Rok 1558: Dwanaścioro dzieci o talentach niewiarygodnych jak na ich wiek zostaje wygnanych przez angielską królową do miasta Rotherweird. Niektórzy uważają je za wyjątkowe, inni za pomiot szatana. Jednak wszyscy zgodnie uznają, że trzeba je traktować z respektem i… obawą.

Czterysta pięćdziesiąt lat później miasto nadal żyje, odizolowane od reszty Anglii od czasów Elżbiety I, wciąż rządzone historycznym prawem, niezależne, ale zobowiązane do przestrzegania jednego dziwnego warunku: absolutnie nikomu nie wolno badać miasta i jego przeszłości.

I wtedy do miasta przybywa dwóch ciekawskich gości z zewnątrz: Jonah Oblong, który ma uczyć historii współczesnej w miejscowej szkole oraz złowrogi miliarder sir Veronal Slickstone, któremu udało się zdobyć pozwolenie na odnowienie zrujnowanego miejskiego pałacu. Chociaż kierowani całkowicie różnymi motywami, Slickstone i Oblong starają się połączyć przeszłość z teraźniejszością, aż w końcu razem ze swoimi sojusznikami zaczynają wyścig z czasem – oraz ze sobą nawzajem. Konsekwencje będą śmiertelne i zapowiadają apokalipsę…

Witamy w miasteczku Rotherweird!

„Miasteczko Rotherweird to opowieść błyskotliwa i inteligentna, dowcipna i poważna: nie przypomina innych książek, ma wyjątkowe i niebezpieczne właściwości. Wiersz za wierszem, cicho i sprawnie, otwiera rząd kolejnych zapadek w wyobraźni czytelnika”.
Hilary Mantel, dwukrotna zdobywczyni Man Booker Prize

„Barokowa, bizantyjska i piękna, a przy tym odważna. Fascynująca książka-układanka!”.
M.R. Carey, autor serii komiksowej Lucyfer.



Luty 1558 rok - St. James Palace w Londynie - wkraczamy w tym roku do opowieści o cudownych dzieciach: siedmiu chłopców i trzy dziewczynki. Trzeba je ukryć, królowa Maria Tudor twierdzi, że zostały zesłane żeby kpić z jej niepłodności.
Dzieci są niezwykłe. W tajemnicy zostają przeniesione do Rotherweird. Ukryte przed światem tam żyją i rozwijają swoje wyjątkowe zdolności.

450 lat później miasteczko Rotherweird nadal istnieje. Pełne sekretów, z ukrytą przeszłością przed obcymi i samymi mieszkańcami. Rządzi swoimi prawami, praktycznie nikt obcy nie może się tam dostać. 
Jonah Oblong nauczyciel historii dostaje tam posadę nauczyciela w tamtejszej szkole dla dzieci uzdolnionych. Zostaje nauczycielem historii współczesnej. Wszystko co jest związane z Rotherweird jest tajemnicze, inne. Jest także niezwykłe, ma oryginalne nazwy sklepów i napowietrzne przejścia. Ludzie też są inni, odizolowani od świata mają swoje dziwactwa. 
Veronal Slickstone wie, że musi się dostać do tego tajemniczego miejsca, jakaś siła go tam przyciąga.
Zrobi wszystko żeby się tam dostać, wynajmuje aktorkę, która ma udawać jego żonę i adoptuje chłopca z ulicy. Mają stworzyć obraz idealnej rodziny, ma im w tym pomóc kupno dworu dawno zamkniętego na cztery spusty, wszystko po to by odkryć przeszłość. Czy szukanie w przeszłości wyjdzie im na dobre?

Przeszłość miasteczka jest dobrze ukryta, ale nowi przybysze z zewnątrz pomału odkryją co tak naprawdę skrywa Rotherweird.
Czy jesteś gotowy na niezwykłą podróż?
Pełną dziwnych miejsc, zwierząt, zabójczych roślin.
Czy jesteś czytelniku gotowy przekroczyć bramy miasteczka i wpaść do niezwykłego miejsca?

Książka urzekła mnie najpierw oprawą graficzną, okładka przyciąga wzrok. Na stronach książki są piękne ilustracje Sashy Laiki. A później swoją treścią. Czyta się ją bardzo szybko, tajemniczość tej książki przyciąga jak magnes. Nie mogłam się od niej oderwać, niezwykle udany debiut.
Książka na długo zostaje w pamięci i muszę powiedzieć, że jest tak samo interesująca i wciągająca jak przygody młodego czarodzieja.
Polecam ją z całego serca.

Miłej Lektury
życzy









Komentarze

Popularne posty