"Afterlife"
Tom I
Posłaniec Śmierci
Wydawnictwo Ridero
E-book: format pdf
Liczba stron:363


Emil umarł. A przynajmniej tak mu się wydaje, gdy patrzy na swoje martwe ciało. Uciekając przed posłańcem z kosą, chłopak trafia w Zaświaty, gdzie na Sądzie Ostatecznym dowiaduje się, że został mianowany Strażnikiem Dusz. Dołącza do Obrońcy - Nicholasa oraz Oskarżyciela - Jeremy'ego, z którym od początku ma na pieńku.

Nie mogąc opanować człowieczych emocji, Emil zawiera sekretny pakt z przyszłym Demonem, łamiąc wszelkie obietnice złożone Najwyższemu Sędziemu, by rozwiązać zagadkę Trójcy Zagłady. Nie wie jeszcze, że żądając dostępu do wiedzy tajemnej, sam wchodzi w pułapkę największego wroga...




Przepadłam razem z tą książką, prosząc o e-book miałam przeczucie, że to coś więcej niż tylko zwykła książka. Jak dla mnie to magia.
Może jednak po kolei....

Emil to młody dwudziestoletni mężczyzna, który ulega wypadkowi, zostaje potrącony przez samochód podczas jazdy na rowerze. Nie byłoby to nic niezwykłego gdyby nie to, że Emil widzi samego siebie leżącego na ziemi i próbuje się dostać z powrotem do swojego ciała. Zauważa także, że każdy człowiek ma wokół siebie kolorową otoczkę. Nagle jego próby dostania się do swojego ciała zakłóca jakaś zakapturzona postać, która chce go zabić. Nie pozostaje mu nic innego jak bronić się przed atakami. Wszystko byłoby łatwiejsze gdyby jednak żył, ale nie poddaje się i walczy. Udaje mu się dobyć swojego sztyletu i walczy najlepiej jak umie. Zakapturzona postać musi jednak przestać bo nagle z niebios przylatują dwaj chłopcy i zabierają ze sobą Emila.
Trafia przed oblicze Jego Magnificencji, przyprowadzony przez Nicholasa i Jeremy'ego. Waleczność Emila sprawia, że zostaje Strażnikiem Dusz! Od tej chwili będzie w Agendzie Jeremy'ego i Nicholasa, zostaje ich Liderem.
Strażnik Dusz- Emil, Nicholas-Obrońca, Jeremy-Oskarżyciel.

Emil jest zaskoczony tym, że po śmierci może wieść życie jako Dusza Rozumna. Przy pomocy Anthony'ego,zakapturzonego, który chciał go zabić poznaje miejsce, do którego trafił. Dowiaduje się, że będzie uczęszczał do Akademii Spiritum a jego sztylet od teraz to Kosa Strażnika Dusz. Wszystko to dla niego jest nowością i czuje się zagubiony, z jego zagubienia i ciekawości korzysta Jeremy, który jest Demonem. Połączenie tych dwóch różnych osobowości nie może być niczym dobrym. Obaj kręcą, oszukują, robią wszystko by zdobyć to czego pragną, pomiędzy to wkrada się miłość. Jeden pragnie drugiego, ale czy to możliwe i prawdziwe uczucia....czy nie doprowadzi to do upadku świata, w którym żyją....

" Kto kocha-leci, raduje się, wolny jest i nic go nie więzi."

Wyobrażacie sobie życie po śmierci?
Jeśli takie istnieje to ja chcę żeby to był świat wymyślony przez Joaquina Danileckiego.
Czytałam jednym tchem, niesamowita wyobraźnia autora zabiera nas w niezwykłą podróż do świata, który też nie jest idealny bo każdy ma swoje słabości, ale dzięki miłości można pokonać wszystkie przeszkody.
Najbardziej zaskakującą rzeczą jest to, że autor użył "Hymnu o miłości" jako motywu przewodniego. Hymn to najpiękniejszy utwór mówiący czym tak naprawdę jest miłość. Pierwszy raz nie wiem co napisać, żeby oddać to co czułam czytając " Posłańca śmierci ".
 Widać, że autor włożył ogrom pracy i serca przy pisaniu tej niezwykłej opowieści o życiu po życiu. Ja nie mogę wyjść z podziwu i chylę czoło. Mogę pozazdrościć talentu i wyobraźni. 
Historia Emila nie kończy się na pierwszym tomie, jest ich więcej. Kończę i zmykam czytać dalej.


Miłej Lektury
życzy


    










Komentarze

Popularne posty