" Gwiazdkozaur i Zimowa Czarownica"

Tom Fletcher

Ilustracje Shane Devries

Wydawnictwo Zysk I Sk-a

Rok wydania 2020

Liczba stron: 455

Oprawa twarda


DATA PREMIERY: 10 LISTOPADA

Czas na kolejne spotkanie z Gwiazdkozaurem! Uwielbiani przez czytelników William i Gwiazdkozaur wracają!

Od niesamowitej przygody Williama z najbardziej niezwykłym dinozaurem na świecie – Gwiazdkozaurem – minął rok.

Teraz chłopiec staje przed nowym wyzwaniem. Trafia na biegun północny i spotka się z tajemniczą Zimową Czarownicą, której moc kontrolowania czasu pozwala Świętemu Mikołajowi podróżować po całym świecie w wigilię Bożego Narodzenia. Kiedy okaże się, że los świąt wisi na włosku, William i Gwiazdkozaur będą musieli zaryzykować wszystko, aby je uratować…

Gwiazdkozaur i Zimowa Czarownica to pełna magii i ciepła opowieść – doskonały wybór dla całej rodziny.



W domu Willa jego tato Bob kocha święta, ma swoje tradycje, których co roku się trzyma.

Will bardzo chciałby znowu spotkać swojego ukochanego Gwiazdkozaura, Will kocha dinozaury a jego przyjaciel  wykluł się z jajka. Mieszka razem ze Świętym Mikołajem na biegunie północnym.

Mieszkają razem z nimi od zeszłych świąt Pamela Payne  i jej córka Brenda. Brenda nigdy nie była zbyt grzeczna, ale obiecała sobie, że w tym roku się zmieni i choć śmieszą  ją te wszystkie świąteczne pomysły Boba to nie chce jechać na święta do swojego taty.

Nagle zauważają, że czas się zatrzymuje a na ich podwórku lądują sanie ze Świętym Mikołajem, na czele których jest Gwiazdkozaur. Will jest szczęśliwy, że widzi swojego przyjaciela, ale to nie koniec niespodzianek. Mikołaj zabiera ich na zwiedzanie swojej wioski. Miejsca pełnego magii i elfów, które non stop śpiewają. To tam odkrywają, że jest Zimowa Czarownica, która steruje czasem. Brenda jest bardzo zaciekawiona jej osobą......

To jest najpiękniejsza książka dla dzieci jaką widziałam i czytałam. Zawiera piękne ilustracje, które nadają wspaniałego klimatu książce. Opowieść też jest pełna świątecznego uroku i czytając odnosi się wrażenie, że samemu jest się dzieckiem. Autor używa prostego języka zabarwionego sporą dozą humoru.

Naprawdę wspaniała książka dla dzieci i ich rodziców. Uśmiechałam się sama do siebie i zatęskniłam za dzieciństwem pełnym białego puchu i za okrzykiem "Ho, ho, ho..."

Polecam Wam ją z całego serca.

Miłej Lektury

życzy




Komentarze

Popularne posty