"Słońce w mroku"

Cykl: Zmierzch

Tom 6

Stephenie Meyer

Wydawnictwo Publicat 

Rok wydania 2020

Liczba stron: 748

Oprawa miękka

Nowa książka jest zdecydowanie bardziej mroczna. Spotkanie z Bellą to najbardziej niepokojące i intrygujące wydarzenie, jakiego doświadczył Edward przez wszystkie lata życia jako wampir. W miarę poznawania fascynujących szczegółów z jego przeszłości i odkrywania jego myśli możemy lepiej zrozumieć, dlaczego uczucie do Belli stało się decydującą walką jego życia. On sam musi się zmierzyć z dylematem: czy może podążać za głosem serca, skoro tym samym naraża Bellę na śmiertelne niebezpieczeństwo?

SŁOŃCE W MROKU Stephenie Meyer przenosi nas z powrotem do świata, którym zachwyciły się miliony czytelników. To kolejna cudowna powieść o niszczycielskich skutkach nieśmiertelnej miłości.

Saga ZMIERZCH sprzedała się w ponad 2 milionach egzemplarzy w Polsce i 160 milionach na całym świecie! Wszystkie tomy serii zostały zekranizowane, a w role głównych bohaterów wcielili się Kristen Stewart i Robert Pattinson.

„CZYTELNICY nie chcą jedynie czytać książek Stephenie Meyer… Chcą zamieszkać w wykreowanym przez nią świecie”.
- TIME

„Prawdziwy literacki fenomen!”
-THE NEW YORK TIMES

"Słońce w mroku" podoba mi się bardziej niż "Zmierzch" z punktu widzenia Belli.

Świat widziany oczami Edwarda jest znacznie bardziej interesujący i ciekawy. Jako wampir widzi znacznie więcej niż zwykłe ludzkie oko. Doskonale poznajemy jego rozterki związane z tym, że nie słyszy Belli, że nie może wiedzieć co ona myśli, musi nauczyć się rozpoznać jej nastroje po wyrazie jej twarzy.

Poznajemy jego uczucia gdy widzi ją pierwszy raz, przecież mógłby ją zabić, jednak pokonał chęć uśmiercenia jej, za to musi zmierzyć się ze swoimi bólami i tym, że musi chronić rodzinę przed konsekwencjami swoich czynów. Chciałby uciec od Belli jednak jego egoistyczna natura mu na to nie pozwala i powoli zakochuje się w Belli, najpierw jednak odkrywa czym jest zazdrość. Ludzkie emocje i uczucia przez tyle lat były w nim uśpione teraz się budzą i musi nauczyć się z nimi żyć.

Bella to jedna wielka zagadka dla niego, nigdy nie robi tego co powinna, jest inna, ta inność właśnie go przyciąga.

Rewelacja! Cały cykl mógłby być napisany z punktu widzenia Edwarda, ma niesamowite poczucie humoru, jego świat ma więcej kolorów i ciekawych zdarzeń, w końcu żyje ponad sto lat na świecie. Znacznie więcej się dowiadujemy o życiu Edwarda bo siedzimy w jego głowie i wspominamy razem z nim. Jest też parę ciekawych rzeczy, których nie dowiemy się ze "Zmierzchu", ale to już musicie sprawdzić sami co to za rzeczy.

Miłej Lektury

życzy