"Zawalcz o mnie"

Corinne Michaels

Cykl Arrowood Brothers

Tom II

Wydawnictwo Muza

Rok wydania 2021

Liczba stron:351

Oprawa miękka

Declan Arrowood, najstarszy z czterech braci, odnoszący sukcesy biznesmen z Nowego Jorku, po śmierci znienawidzonego ojca na co najmniej pół roku zmuszony jest przeprowadzić się do Sugarloaf, niewielkiej miejscowości w Pensylwanii, w której wspólnie z braćmi się wychowywał. Taki warunek musi spełnić każdy z braci, żeby odziedziczyć spadek po ojcu. Powrót w rodzinne strony wiąże się niestety z bolesnymi wspomnieniami. To właśnie tutaj mieszka młodzieńcza miłość Declana, Sydney Hastings, która po ukończeniu prawa zatrudniła się w miejscowej kancelarii.

Związek Declana i Sydney miał być bajkową historią z gatunku tych, które kończą słowa: „i żyli długo i szczęśliwie”. Zakochani do nieprzytomności obiecywali sobie dozgonną miłość, a potem on niespodziewanie ją porzucił. Bez słowa wyjaśnienia zniknął z miasta i z jej życia.

Teraz, blisko dziesięć lat później, powraca i nie może przestać myśleć o dawnej ukochanej. Wie, że odchodząc, złamał jej serce. Jednak uczucia są silniejsze od rozsądku. Sydney również uważa, że Declan nie zasługuje na drugą szansę, ale nie potrafi bez niego żyć. Zwłaszcza że on znów jest tak blisko. Jeśli po tym wszystkim, przez co przeszli, mają być razem, Declan będzie musiał udowodnić, że mu na niej zależy.

Czy można zaufać komuś, kto wcześniej tak bardzo zranił? Czy młodzieńcza miłość ma szansę przetrwać w dorosłym życiu? A wreszcie – czy historia Declana i Sydney może zakończyć się happy endem?

Książki Corinne Michaels mają to do siebie, że wciągają od pierwszego słowa. Tak i było tym razem, mogłoby się wydawać, że historia Declana i Sydney będzie przewidywalna bo przecież znamy pewne fakty z przeszłości braci Arrowood. Nic bardziej mylnego. W młodości zakochani w sobie po same uszy, świata poza sobą nie widzieli, jednak Declan musi uciekać przed konsekwencjami jakie mogą go spotkać za czyny ojca. Oboje ze złamanymi sercami, on przysięga, że nigdy nie założy rodzina, ona pragnąca go bardzo. Spotykają się po latach, jeden wieczór, parę chwil nad jeziorem, które nadają bieg wydarzeniom, których nie da się odwrócić. 

Czy obietnice daną samemu sobie i swoim braciom można złamać dla kobiety, która się kocha ponad wszystko?

Oboje chcieliby być szczęśliwi ze sobą, ale przeszłość niszczy wszystko.

Muszę Wam powiedzieć, że to bardzo subtelna, delikatna opowieść o życiu. Styl autorki jak zawsze jest doskonały, wszystko dopracowane. Bracia Arrowood niesamowici i niezwykle męscy. Nie ma co zwlekać tylko trzeba czytać "Zawalcz o mnie" bo naprawdę warto.

Miłej Lektury

życzy