"Wiedma"

Monika Maciewicz

Wydawnictwo Zysk I S-KA

Rok wydania 2021

Liczba stron:328

Oprawa miękka

Każda wiedma przechodzi drogę inaczej, bo każdej co innego jest pisane…

Gdy Biwia przybywa na tajemniczą wyspę nad jeziorem Lędo, nie spodziewa się, że tu rozpocznie się jej nowe życie. Pod czujnym okiem swojej starej opiekunki uczy się sztuki bycia wiedmą. Młoda adeptka poznaje tajniki magicznej wiedzy i odkrywa niesamowity świat rytuałów i zaklęć, leczniczych ziół i magicznych stworzeń. Niedługo wyruszy w swoją własną, pełną trudnych wyborów, podróż po krainie, w której czci się lasy, rzeki, słońce i księżyc, a obok ludzi żyją domowniki, kikimory i rusałki.

Książka pełna starodawnej magii. Tej prawdziwej, znanej przed wiekami. Zajmowali się nią nasi przodkowie, prasłowiański świat to przecież nasze dziedzictwo. Niesamowita książka, która ukazuje nam świat młodej dziewczyny o imieniu Biwia. Ma ona zostać Wiedmą. Pod okiem starej Wiedmy szkoli się na uzdrowicielkę. Będzie zgłębiać wiedzę na temat ziół, zaklęć, bogów, zwierząt. Pozna wiele tajemnic, będzie musiała odkryć swój świat, zazna wielu różnych przygód podczas swojej wędrówki. Wszystko po to by nauczyć się życia i móc lepiej wszystko rozumieć. To po to by była idealną Wiedmą.

Muszę przyznać, że nie tylko okładka jest interesująca i przyciąga uwagę. Książkę czyta się dość lekko, czasami tylko były momenty, że nie rozumiałam pewnych słów. Może dlatego, że nie są one używane na co dzień w mowie potocznej. Co do stylu autorki jest on lekki i spójny. Doskonałe opisy sytuacji, miejsc, niezwykle plastyczne przez co miałam wrażenie, że jestem gdzieś po środku tych pradawnych miejsc.

Myślę, że książka może się spodobać każdemu kto kocha magie i chce choć na chwilę zanurzyć się w świecie, w którym żyją domowiki, strzygi i inne licha. Polecam Wam "Wiedme" z całego serca. 

Miłej Lektury

życzy