"Konsorcjum"

Tom I, II, III

A.S.Sivar

Wydawnictwo Amare

Rok wydania 2021

Oprawa miękka

Liczba stron: 582

Magnetyczny, przystojny biznesmen, tajemnicze konsorcjum i młoda, zdolna finansistka


Nadia jest zadowoloną z życia, atrakcyjną singielką. Gdy po studiach przenosi się do Berlina i zaczyna sama dbać o swoje utrzymanie, niespodziewanie otrzymuje intratną propozycję zarządzania ekskluzywnym klubem nocnym na obrzeżach miasta. Dzięki Aśce, swojej najlepszej przyjaciółce, ma szansę robić to, co kocha, i wreszcie wykazać się swoimi umiejętnościami. Jest tylko jeden problem, a na imię mu Dominic Alexandrow. Porywczy i nieprzystępny szef Nadii, obdarzony hipnotycznym spojrzeniem i ciałem godnym boga seksu, może w każdej chwili sprawić, że dziewczyna wpadnie w poważne tarapaty... 


Kolejne książki od A.S.Sivar , które mnie urzekły. Czytałam "Piekielny układ" i byłam naprawdę zachwycona.
Nadia jest młoda, chce żyć po swojemu. Wyprowadza się do Berlina by móc spełniać swoje marzenia. Poznaje przystojnego Dominica Alexandrowa, który staje się jej szefem. Tylko czemu ten szef jest taki przystojny? Oboje czują jak pożądanie ich do siebie przyciąga, ciężko jest im trzymać ręce przy sobie, Nadia stara się bronić przed szefem bo nie chce łamać zasady: szef-podwładna. Nie jest też pewna o co chodzi Dominicowi, nie wie czy chce ją tylko zaliczyć czy może myśli o niej poważnie. Jest jeszcze sprawa Konsorcjum, nie do końca wiadomo kim są i co chcą.

Tom II
Jedno stało się pewne, Nadia Cruz zakochała się do szaleństwa w swoim szefie - zabójczo przystojnym Dominicu Alexadrowie. Ich temperamentna i burzliwa relacja nadal nie przypomina romantycznej sielanki, a młoda kobieta wciąż nie potrafi rozgryźć, czy ukochany żywi do niej prawdziwe i szczere uczucia, czy też widzi w niej jedynie kolejne erotyczne trofeum. Wkrótce znaków zapytania związanych z właścicielem rezydencji oraz samym tajemniczym Konsorcjum przybędzie. Dominic najwyraźniej prowadzi podwójne życie, o którym wiedzą tylko nieliczni wybrańcy, jednak Nadia zrobi wszystko, by dotrzeć do prawdy - bez względu na to, jak okrutna by nie była. Tylko czy ta wiedza w końcu przyniesie jej upragniony spokój, czy wręcz przeciwnie - wpędzi w tarapaty, z których nie będzie w stanie się wyplątać?

***
W drugim tomie lepiej poznajemy Dominica. Jego przeszłość, dowiadujemy się wielu rzeczy, dzięki czemu lepiej go rozumiemy, wychodzą na jaw skrywane tajemnice. Nadia też z każdym dniem zakochuje się w nim coraz bardziej, nie jest to łatwe uczucie. Ich relacja nadal jest dość burzliwa, ale poznają się coraz lepiej. Jednak tajemnicze Konsorcjum i sprawy z nim związane coraz bardziej gmatwają ich życie, przez co dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Nic w życiu nie jest proste i pewne sprawy będą wymagały od bohaterów wielu sił aby je przetrwać.
Tak jak w pierwszym tomie, tak i tu nie zabraknie nam wielu ciekawych zwrotów akcji, relacja Dominica i Nadii też jest fascynująca. Autorka doskonale operuje słowem tworząc świat i bohaterów, którym kibicujemy i trzymamy kciuki za to by im się w życiu dobrze wiodło. O tak, to lektura bardzo wciągająca.

Tom III
Konsorcjum… Ono nigdy nie śpi. Z każdym nowym dniem funduje ci zawrotną dawkę adrenaliny, skrajnych emocji i skłania do przekraczania kolejnych granic. Jednak co się stanie, kiedy przedawkujesz?

O tym wkrótce przekona się Nadia, młoda kobieta, która popełniła błąd: zakochała się w nieodpowiednim mężczyźnie. Wbrew swojej woli postawiona na piedestale buzującej testosteronem organizacji, musi jak najszybciej odnaleźć się w podziemnym świecie walk w klatkach. Czy jest coś, co mogłoby sprawić, że całe Konsorcjum zaakceptuje jej zwierzchnictwo? Czy jej ukochany odnajdzie w sobie na tyle sił, aby pojednać się ze swoimi odwiecznymi demonami? I co ma z tym wszystkim wspólnego nowe zrzeszenie powstałe w Polsce? Jedno jest pewne: walka o tron będzie zawzięta… 

***
Uwielbiam dobrze napisane książki, a "Konsorcjum" właśnie takie jest. Ostatni tom to podsumowanie wszystkiego. W tej części mam wrażenie, że to Nadia rządzi. Ona nadaje ton wszystkiemu co się dzieje. Pokazała, że kobiety potrafią być mądre, zaradne i mają siłę by rządzić mężczyznami. I co najważniejsze, to nie więzy krwi decydują o miłości. Bo można kochać ojczyma bardziej niż prawdziwego ojca.
Dominic zaś nie potrafi przyznać się przed samym sobą do tego, że Nadia to ktoś więcej jednak w jego sercu. Wszystko też zaczyna się komplikować kiedy okazuje się, że Nadia jest w ciąży.
Przykro mi, że nie będzie dalszych tomów przygód Dominica i Nadii, ale zawsze mogę wrócić do "Konsorcjum" i jeszcze raz przeżyć wszystko od nowa razem z bohaterami. Naprawdę warto sięgnąc po trylogię A.S. Sivar. Autorka bardzo dobrze pisze i ma niezwykle lekkie pióro.
Polecam Wam ją z całego serca.

Miłej Lektury
życzy 



Komentarze

Popularne posty